Dlaczego rząd podnosi ceny prądu?
Wielekroć dowodziłem, że rentowność netto elektroenergetyki jest ekstraordynaryjnie wysoka i wynosi obecnie dwakroć więcej niż w przetwórstwie przemysłowym.
Na początku 2020 r. wzrosły ceny płacone przez gospodarstwa domowe za energię elektryczną: w styczniu średnio o 7,6 proc., w lutym o dalsze 3,8 proc. Efekt: w grudniu 2020 r. ceny elektryczności były wyższe niż przed rokiem aż o 11,7 proc.
W tym samym czasie ogólny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł odpowiednio jedynie 2,4 proc. (w tym żywność zaledwie 0,8 proc.). Kontrast między ogólnym wskaźnikiem cen a wskaźnikiem cen prądu należy wywieść z różnicy pomiędzy mechanizmami kształtowania się cen w segmentach gospodarki. W dominującym segmencie wolnorynkowym (konkurencyjny) ceny rosną umiarkowanie, co odzwierciedla stagnację wydatków (i dochodów) gospodarstw domowych.
Dyscyplinie rynkowej nie podlega sektor wytwarzania i dystrybucji prądu (elektroenergetyka). Sektor ten jest zdominowany przez kartel kilku państwowych koncernów, które podzieliły się rynkiem krajowym. Zarządy tych koncernów w istocie są przedstawicielami rządu, ponadto działają w „porozumieniu" z państwowym urzędem regulacyjnym. W ostatecznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta