Łatwiej ogłosić upadłość, ale trudniej uzyskać oddłużenie

Wniosek o ogłoszenie upadłości może złożyć teraz każdy, kto jest niewypłacalny, a więc nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań przez co najmniej trzy miesiące – nawet jeśli doprowadził do stanu niewypłacalności w sposób świadomy.

24 marca br. minie rok od wejścia w życie nowelizacji prawa upadłościowego (ustawa z 30 sierpnia 2019 r.). W dużym stopniu zmieniła ona postępowanie upadłościowe osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej, (tzw. upadłość konsumencka). To dobry moment na podsumowanie zmienionych przepisów w kontekście znacznego wzrostu liczby tych postępowań.

Czy upaść może każdy?

Najważniejszą i najdalej idącą zmianą nowelizacji prawa upadłościowego jest usunięcie przesłanek negatywnych pozwalających sądowi na oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenta. Do 24 marca 2020 r. sąd mógł nie uwzględnić wniosku dłużnika, jeżeli:

- doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa albo

- w ciągu ostatnich 10 lat prowadzona była wobec niego upadłość i umorzono część lub całość jego zobowiązań, czy też

- dłużnik podał we wniosku dane niepełne lub niezgodne z prawdą.

W obecnym stanie prawnym wniosek o ogłoszenie upadłości może złożyć każdy, kto jest niewypłacalny, a więc nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań przez co najmniej trzy miesiące. Bez znaczenia pozostaje czy osoba ubiegająca się o ogłoszenie upadłości posiada majątek pozwalający choćby w części na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego oraz spłatę wierzycieli.

WAŻNE!...