Konserwator był bezczynny, ale kary nie dostanie
W sytuacji pandemicznej i związanych z nią problemów karowych urzędnikom trudno przypisać złą wolę w wydawaniu decyzji niezbędnej do realizacji inwestycji. Zwłaszcza że mimo opóźnienia próbowali działać.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił skargę spółki na wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zgodził się, że konserwator dopuścił się bezczynności i przewlekłości w sprawie wydania pozwolenia na prowadzenie badań archeologicznych. Jednak z uwagi m.in. na pandemiczne okoliczności uznał, że nie miały one miejsca z rażącym naruszeniem prawa. Nie zastosował też grzywny.
W sprawie chodziło o formalności związane z budową parkingu. W marcu 2019 r. kontrahent spółki na jej prośbę wniósł o wydanie decyzji o pozwoleniu na prowadzenie ratowniczych badań archeologicznych. Było to niezbędne do wykonania przez spółkę jako inwestora i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta