Gdy związek skłócony, trudniej o sądowe przeprosiny
SN oddalił pozew ojca przeciw matce ich dziecka, gdyż nie można było ustalić, czy jej pomawiające zarzuty są prawdziwe.
Poza tym rzucane były w konfliktowej sytuacji i niepublicznie.
Wyrok jest ciekawy, gdyż zwykle pomówienia czy zniewagi idą na niekorzyść tego, kto je wygłasza. A takich spraw nie brakuje także w sądach.
O. wystąpił z pozwem. Domagał się od swej byłej partnerki (spędzili siedem lat w konkubinacie) i matki ich dziecka przeprosin (oraz zapłaty 30 tys. zł na cel charytatywny) za to, że w rozmowie telefonicznej z nim i w mailu do niego pisała, jakoby śmiertelnie potrącił w wypadku samochodowym pięcioletnie dziecko i się tego wyparł, a teraz chce własnemu dziecku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta