Japonia pomaga Polsce
Tokio urosło za Bidena do roli najważniejszego sojusznika Ameryki. Wizyta szefa japońskiego MSZ ułatwi wciągnięcie naszego kraju do wielkiej gry Waszyngtonu.
Premier Yoshihide Suga był pierwszym zagranicznym przywódcą, którego Joe Biden przyjął w Białym Domu (16 kwietnia). To do Tokio polecieli także mimo pandemii sekretarz stanu Antony Blinken i obrony Lloyd Austin. Powód jest zasadniczy: autorytarne Chiny stały się głównym zagrożeniem dla wolnego świata, a powstrzymanie ich potęgi jawi się absolutnym priorytetem dla Waszyngtonu. Stąd pomysł Bidena odrodzenia Quadu, sojuszu z Japonią, Indiami i Australią na rzecz utrzymania swobody żeglugi i zasad prawa międzynarodowego w regionie Indo-Pacyfiku.
Oś japońskiej dyplomacji
W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" minister spraw zagranicznych Toshimitsu Motegi tłumaczy przed czwartkową wizytą w Warszawie: „Podczas niedawnego spotkania premiera Sugi z prezydentem Bidenem poruszona została kwestia sytuacji w regionie Dalekiego Wschodu. W relacjach z Chinami Japonia dostrzega obszary, w których należy współpracować, takie jak gospodarka czy zmiany klimatu. Jednocześnie uważam,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta