Suchą stopą przez pandemię
Covid-19 uświadomił, jak ciężko prognozować rozwój rynku innowacji. Ale jeśli nie dojdzie do elektromagnetycznego ataku, pewne jest dalsze przyspieszenie świata technologii. A to świetna informacja dla startupów i inwestorów z branży.
Wybuch epidemii koronawirusa, choć poturbował wiele dziedzin gospodarki, nie tylko nie zahamował, ale wręcz stał się impulsem dla młodych, innowacyjnych firm. Choć dostęp do finansowania nowatorskich biznesów był trudniejszy, pieniądze do startupów popłynęły strumieniem szerokim jak nigdy.
– Na rynku nie było nigdy tak dużo pieniędzy inwestorów gotowych kupować obietnice cyfrowych produktów jak obecnie. Statystyki inwestycji pokazują jednak, że gros z tego kapitału zgarniają przede wszystkim najwięksi i najlepiej już „odżywieni" – mówi Hubert Turaj, managing partner w Edisonda (spółka Grant Thornton Poland). Jego zdaniem te firmy, które wsiadły do pociągu inwestycyjnego i nabrały rozpędu, mają szansę na duże rundy finansowania, a ci, którzy dopiero podróż budowania swojego biznesu zaczynają, muszą uzbroić się w cierpliwość. – Wejście do klubu ulubieńców funduszy i aniołów biznesu może być teraz trudniejsze niż przed pandemią – zauważa Turaj.
Bilans zysków i strat
W pierwszym okresie pandemia najbardziej dotknęła te startupy, dla których niezbędny był fizyczny kontakt klienta z produktem bądź produkt był kierowany do klientów biznesowych, a model działania wymagał osobistego kontaktu. – Jeśli chodzi o startupy deep tech, które dla rozwoju swoich produktów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta