Zmiany w energetyce nie mogą zagrażać lokalnym społecznościom
Mieszkańcy regionu bełchatowskiego potrzebują dziś perspektyw na rozwój. Wielu z nich to energetycy od pokoleń i chcieliby kontynuować pracę w tym obszarze. Chcemy im to umożliwić – deklaruje Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.
PGE zadeklarowała osiągnięcie neutralności klimatycznej
do 2050 r. To oznacza całkowitą rezygnację z produkcji energii
z węgla. Jak to zrobić, żeby nie doprowadzić do katastrofy regionów górniczych?
Jak przy każdym dużym przedsięwzięciu, tak i w przypadku transformacji energetycznej potrzebny jest przemyślany plan, zaangażowanie
i determinacja najważniejszych uczestników procesu, ale również duża wrażliwość społeczna. Elektrownia czy kopalnia to nie tylko energia elektryczna, ale również tysiące miejsc pracy i losy konkretnych ludzi. W ramach grupy PGE mamy dwa duże kompleksy wydobywczo-energetyczne: Bełchatów i Turów. Regiony, gdzie funkcjonują, są praktycznie podporządkowane ich działalności. Dla ludzi pracujących w tych miejscach nie ma zbyt wiele alternatyw. Stąd potrzebne jest zrozumienie dla lokalnych potrzeb i sprawne działanie. Jako główny pracodawca
w tych regionach odpowiadamy za losy tych ludzi. Transformacja na nas nie poczeka. Nadszedł czas na zmiany.
Bełchatowski kompleks zatrudnia ponad 8 tys. osób. Czy jest możliwe utworzenie tylu nowych miejsc pracy?
Około 8 tys. pracowników zatrudnionych jest tylko
w kopalni i elektrowni Bełchatów. Jednak spółki zależne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta