Kryzys klimatyczny – możemy nie zdążyć
Walka o uniknięcie katastrofy klimatycznej będzie długa, skoro technologie wychwytywania CO2 z atmosfery nie dają wciąż nadziei na szybkie osiągnięcie emisji najpierw zerowej, a potem malejącej, by usunąć nadmiar CO2 z atmosfery.
Klimatolodzy obawiają się, że dotychczasowa polityka powstrzymywania globalnego ocieplenia może nie wystarczyć. Obawia się tego m.in. profesor Robert Watson (autor tegorocznego raportu ONZ „Making Peace with Nature"), który uważa, że ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5 stopnia Celsjusza, co było poziomem preferowanym przez paryskie porozumienie klimatyczne z 2015 r., jest mało prawdopodobne, a dalszy wzrost temperatury rodzi ryzyko, że procesy degradacji środowiska naturalnego w pewnym momencie gwałtowanie przyspieszą.
Dość powszechna wiara, że można w miarę szybko zatrzymać postępujące ocieplenie klimatu, bierze się stąd, że w prognozach przyjmuje się założenie, iż wkrótce będzie możliwe wyłapywanie z atmosfery dużych ilości dwutlenku węgla, dzięki czemu jego emisja netto stałaby się zerowa. W rzeczywistości jednak wciąż nie ma technologii, które mogłyby to umożliwić.
Iluzja szybkiego dojścia do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta