Niełatwe powroty Polaków
Rząd PiS nie realizuje obietnicy przyspieszenia repatriacji. Nie tworzy też warunków, aby mogli z niej szerzej skorzystać nasi rodacy z Białorusi.
Na początku czerwca prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekazał klucze do mieszkania na warszawskich Bielanach rodzinie Gradkov, która pochodzi z rosyjskiego Tomska na Syberii – są to potomkowie rodziny deportowanej z Kresów Wschodnich w głąb ZSRR.
W Warszawie osiedla się rocznie średnio dziesięć rodzin repatriantów. Otrzymują oni mieszkanie z miejskich zasobów oraz pieniądze na jego urządzenie i bieżące utrzymanie przez 24 miesiące.
W poprzednim roku osiedlonych zostało w Polsce 625 repatriantów. Tymczasem rząd PiS już w 2016 r. obiecywał, że rocznie powinno ich wracać do Polski około 1000. Nowelizacja ustawy o repatriacji została przyjęta dopiero pod koniec listopada 2017 r.
O ile wcześniej repatriacja prawie w całości była zdominowana przez samorządy, o tyle po 2017 r. główną rolę odgrywają ośrodki adaptacyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta