W oczekiwaniu na wyrok

Dopuszczalność reklamy produktów leczniczych na wokandzie TSUE.

W dzisiejszym felietonie postanowiłam omówić niezwykle ciekawą sprawę zawisłą przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który został zainicjowany pytaniem prejudycjalnym niemieckiego sądu.

Wprawdzie sprawa nie została jeszcze zakończona, ale chciałabym zainteresować nią wszystkich prawników zajmujących się zawodowo regułami konkurencji i reklamą produktów leczniczych i zachęcić do bieżącej lektury orzecznictwa TSUE, nawet na etapie samych pytań prejudycjalnych.

Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco.

W marcu 2015 r. strona pozwana (DocNorris N.V.) będąca apteką wysyłkową, z siedzibą w Niderlandach, a działającą na terenie Niemiec, ogłosiła w Niemczech Wielką Loterię Promocyjną, w której główną nagrodą był bon na rower elektryczny o wartości 2500 euro. Kolejne nagrody stanowiły szczoteczki elektryczne. Warunkiem udziału w losowaniu było przesłanie recepty zrealizowanej w tej aptece. Ten rodzaj reklamy nie przypadł do gustu Związkowi Farmaceutów Nadrenii Północnej, który zajmuje się nadzorem nad przestrzeganiem obowiązków zawodowych przez farmaceutów. Związek uznał, że reklama tego typu jest sprzeczna z regułami konkurencji i po bezskutecznym upomnieniu wniósł o nakazanie pozwanej aptece zaniechania prezentowania takich promocji oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd pierwszej instancji...