Po co ta centralizacja parków narodowych

Problemy parków narodowych są inne, niż przewiduje projekt ustawy.

Przed wakacjami w rządowym wykazie prac legislacyjnych i programowych pojawił się projekt ustawy o parkach narodowych. Towarzyszyły mu wypowiedzi urzędników zapowiadające zmiany w systemie prawnym polskich parków narodowych.

W rzeczywistości mamy do czynienia tylko z luźną i mało precyzyjną informacją o przyczynach i istocie zmian. Choć minęły miesiące, zainteresowana ochroną przyrody opinia publiczna nadal nie może poznać tekstu projektu, choć odpowiedzialny za jego opracowanie minister klimatu i środowiska zapowiedział jego przyjęcie w ostatnim kwartale 2021 r.

O co chodzi?

Celem jest kompleksowe unormowanie działalności parków narodowych jako form ochrony przyrody oraz podmiotu instytucjonalnego (zarządzającego formą ochrony przyrody) w jednym, nowym akcie. Dlatego określono zadania, zasady działalności i organizację parków narodowych. Proponuje się utworzyć nowy podmiot (Polskie Parki Narodowe), który obejmie Generalną Dyrekcję Polskich Parków Narodowych i same parki. Nadzorowałby go minister właściwy do spraw klimatu i środowiska, a bezpośredni nadzór nad parkami narodowymi sprawowałby generalny dyrektor Polskich Parków Narodowych (GDPN). Dzięki temu nadzór nad tą formą ochrony przyrody ma się poprawić.

Projektodawca chce dodać nowe przepisy nieodnoszące się wprost do ochrony przyrody, ale stanowiące o organizacji...