O stawce na fast food nie decydowała PKWiU

Dla kwalifikacji świadczenia jako usługi restauracyjnej decydujące znaczenie mają czynności wspomagające dostarczenie żywności, które mają charakter przeważający. Samo przygotowanie posiłku i jego podgrzanie nie stanowi o nadaniu całości charakteru usługowego.

Wprowadzenie nowej tzw. matrycy stawek VAT i procedury umożliwiającej uzyskanie wiążącej informacji stawkowej częściowo rozwiązało problemy podatników z prawidłową kwalifikacją świadczonych usług. Nie wszystko jest jednak jasne, a ponadto sporo spraw sprzed zmiany przepisów nadal toczy się w sądach i wielu przedsiębiorców niecierpliwie czeka na ich rozstrzygnięcia, licząc na odzyskanie nadpłaconego podatku. Do tego grona należy m.in. spora grupa podatników z branży gastronomicznej, którzy przez lata spierali się z polską skarbówką o stawkę VAT na usługi restauracyjne, zwłaszcza w zakresie dań na wynos. W ostatnim czasie pojawiają się kolejne rozstrzygnięcia, a przykładem jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 30 lipca 2021 r. (I SA/Gl 581/19).

W sprawie chodziło o VAT za miesiące od stycznia do czerwca 2016 r. Fiskus ustalił, że podatnik na podstawie umów franczyzowych prowadzi restauracje szybkiej obsługi. Prowadzoną w nich sprzedaż ewidencjonowano ze stawkami 5, 8 i 23 proc. VAT.

Problemem okazała się najniższa z nich, stosowana m.in. do sprzedaży posiłków i dań w lokalu prowadzonym w galeriach handlowych w tzw. strefach food court. Zdaniem fiskusa sprzedaż ta powinna być jednak opodatkowana 8-proc. stawką podatku. Urzędnicy zauważyli, że wszystkie produkty z oferty podatnika mogą występować osobno bądź w zestawach....