Panie pokazały drogę
Zmiana pokoleniowa w męskim tenisie przyspiesza. Młodsi zapomnieli, jak to było z Wielką Trójką, a samotny Novak Djoković nie powstrzyma następców.
Młodzi tenisiści dotarli do największych zaszczytów zarezerwowanych przez ostatnich 15 lat dla Rogera Federera, Rafaela Nadala, Djokovicia oraz – w chwilach pełnego zdrowia – Andy'ego Murraya.
Wielka Trójka – czasami Wielka Czwórka – przestała rządzić, choć nie tylko z powodu silnego napływu młodych zdolnych, ale także z innych przyczyn naturalnych i losowych: upływu czasu, przewlekłych kontuzji i pandemii.
Ogłoszenie końca ery wydawało się niepewne, tym bardziej że nawet obecnie najzdolniejsi aspiranci: Dominic Thiem, Daniił Miedwiediew, Alexander Zverev i Stefanos Tsitsipas, nazywani niekiedy (raczej na wyrost) następną Wielką Czwórką, często w decydujących spotkaniach dawali wybitnym poprzednikom okazje do przedłużenia sławy.
Fala nastolatków
Wyniki ostatnich lat i miesięcy dowiodły, że wreszcie są gotowi, by wygrywać najbardziej znaczące turnieje. Thiem i Miedwiediew zwyciężyli w Wielkim Szlemie, Zverev na igrzyskach, a Tsitsipas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta