Zrzut ekranu to dowód w sprawie
Sama abstrakcyjna możliwość manipulacji treścią lub datą strony internetowej nie stanowi wystarczającej podstawy do podważenia wiarygodności dowodu w postaci zrzutu ekranu z tej strony – uznał Trybunał Sprawiedliwości UE.
Żyjemy w czasach, w których nie tylko handel, ale coraz więcej dziedzin życia przenosi się do sieci, a pandemia Covid-19 zdecydowanie przyspieszyła ten proces. Ma to również wpływ na postępowania przed urzędami czy sądami zajmującymi się sprawami własności intelektualnej, w tym na postępowania przed unijnym organem zajmującym się rejestracją znaków towarowych UE oraz wzorów wspólnotowych – European Union Intellectual Property Office (EUIPO).
Dowody pochodzące „z internetu" w sposób oczywisty będą się zatem coraz częściej pojawiać w sprawach spornych dotyczących praw własności przemysłowej, a w szczególności w sprawach dotyczących wzorów przemysłowych, w których wykazanie braku nowości danego wzoru decyduje o możliwości skutecznego unieważnienia prawa. Tak więc w przypadku wzorów przemysłowych kwestia wykazania, iż dany produkt pojawił się przed datą zgłoszenia wzoru, jest absolutnie kluczowa, a głównym miejscem, gdzie takie dowody można znaleźć, stał się internet.
Ważne rozstrzygnięcie
Istotny w tej kwestii jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 20 października 2021 r. (w sprawie T-823/19)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta