Łukaszenko pogodził nas z Francją
83 procent czytelników „Le Figaro" popiera budowę muru na polskiej granicy. Politycy muszą iść ich śladem.
To już drugi temat znad Wisły, który przebojem wdarł się w kampanię przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się we Francji w kwietniu. Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 7 października o prymacie prawa krajowego nad unijnym, aż dziesięciu przeciwników Emmanuela Macrona niespodziewanie uznało, że polscy sędziowie mieli rację.
Tym razem chodzi o strategię obrony przed napływem imigrantów zza wschodniej granicy naszego kraju. Obrazki marznących w białoruskich lasach kobiet i dzieci z pewnością ścisnęły serce niejednego Francuza. Ale też wyzwoliły długo tłumioną frustrację przez nierozwiązany problem integracji liczącej 7 milionów osób mniejszości muzułmańskiej. Na Francję padł blady strach.
Beaune jeszcze walczy
O ile do tej pory w szeregach rządowych nikt nie śmiał poprzeć polityki polskiego rządu, który od lat jest oskarżany o łamanie niezależności wymiaru sprawiedliwości i wolności mediów, teraz sprawa przybrała inny obrót.
– Francja stoi solidarnie z Polską – oświadczył w środę w Radiu France Inter rzecznik rządu Gabriel Attal. – To, co mówimy, to, co mówi Europa, to że trzeba szanować nasze granice. Oczywiście sytuacja w terenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta