Ukraińcy receptą na braki nauczycieli?
Uchodźcy, którzy pracowali w szkołach, zaczynają się rozglądać za pracą w zawodzie. Ale ich zatrudnienie nie jest łatwe.
Pojawiają się ogłoszenia nauczycieli ukraińskich, którzy po opuszczeniu kraju chcieliby w Polsce podjąć pracę w zawodzie. Samorządowcy też po cichu przyznają, że chętnie w ten sposób załataliby braki w szkolnych kadrach. Na przeszkodzie staje jednak nieznajomość języka polskiego i brak dokumentów potwierdzających kwalifikacje – te zostały w okupowanym kraju.
– Osoba, która uzyskała kwalifikacje do wykonywania zawodu nauczyciela w Ukrainie i chce w Polsce podjąć pracę w tym zawodzie, musi dokonać uznania zagranicznego dyplomu, aby następnie móc się ubiegać o uzyskanie uprawnień zawodowych wymaganych w Polsce – tłumaczy Anna Ostrowska, rzeczniczka ministra edukacji i nauki. Podkreśla, że w specustawie o pomocy Ukraińcom została zawarta regulacja, która umożliwi obywatelem Ukrainy podejmowanie pracy w polskich szkołach na stanowisku pomocy nauczyciela bez konieczności potwierdzenia określonym dokumentem znajomości języka polskiego. – Na mocy przepisów prawa oświatowego za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta