Gotowość do pomocy, ale i biznesowe kalkulacje
Tysiące firm zaangażowało się w działania humanitarne na rzecz Ukrainy. Ale czasem trudno im w imię deklarowanych wartości zrezygnować z zysku.
Po trzech tygodniach wojny w Ukrainie, gdy do Polski wjechały ponad 2 miliony uchodźców wartość wsparcia w ogólnopolskiej akcji przedsiębiorców „Pomoc Ukrainie” przekroczyła 211 mln zł. Na tę kwotę składa się 46 mln zł ze zbiórek charytatywnych i 165 mln zł pomocy rzeczowej. – Firmy zrzeszone w naszych organizacjach przekazują swoje produkty i usługi, m.in. żywność, leki, meble, materace i ubrania. Oferują usługi transportowe, opiekę psychologów – wylicza Rafał Baniak, prezes Pracodawców RP, zrzeszających 19 tys. przedsiębiorstw.
Firm zaangażowanych w „Pomoc Ukrainie”, którą zainicjowali szefowie Pracodawców RP i Corporate Connections, przybyło, bo dołączyły Konfederacja Lewiatan, Business Centre Club i Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza. Razem to kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorstw.
Zasady czy ruble
Faktyczna skala pomocy polskiego biznesu dla Ukrainy na pewno przekracza 211 mln zł. Nie brakuje firm i przedsiębiorców wspierających Ukraińców na własną rękę. Są też branżowe inicjatywy, np. spółki i organizacje ICT organizują zbiórki charytatywne i wsparcie techniczne w akcji „Polskie IT dla Ukrainy”
Warta miliony dolarów i euro pomoc płynie też ze świata, z międzynarodowych korporacji, w tym z IKEA (wartość jej pomocy to 40...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta