Jednolita umowa o pracę wchłonie milion zleceń
Rząd przygotowuje się do reformy, która podniesie standard, ale i koszty zatrudnienia na kontraktach cywilnoprawnych, a być może także na działalności.
W Krajowym Programie Reform na lata 2022/2023, wysłanym do konsultacji społecznych, rząd zapowiedział opublikowanie pod koniec tego roku raportu o jednolitej umowie o pracę, która ma zwiększyć elastyczność zatrudnienia, ale i bezpieczeństwa na polskim rynku pracy.
Dostaną po kieszeni
Oznaczałoby to powrót do koncepcji, o której najgłośniej było jeszcze w 2015 r. W jej myśl osoby zatrudnione na różnego rodzaju umowach byłyby traktowane tak samo, jakby były zatrudnione na etacie. Zmiany może więc odczuć około miliona zleceniobiorców i kolejne 2 miliony prowadzących działalność gospodarczą. Jednakowe traktowanie oznacza m.in. zapłatę wyższych składek ZUS, co polepszy ich ochronę ubezpieczeniową, odbije się jednak na wysokości wynagrodzeń.
– Jednolity kontrakt na pracę mógłby się w Polsce sprawdzić, bo mamy wiele różnych form zatrudnienia, które sprawdzają się w spokojnych czasach, a nie dają praktycznie żadnej ochrony, gdy pojawia się kryzys...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta