Biznes chce zatrudniać, ale nie każdego
Przedsiębiorcy zaczynają unikać pracowników z Rosji. Ci zaś mogą przyjeżdżać do nas na uproszczonych zasadach. Z niechęcią spotykają się też Białorusini.
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że Rosjanie, a także Białorusini obecni w Polsce zaczynają odczuwać niechęć krajowych firm do współpracy z nimi. Bywa, że pochodzących z Rosji kierowców, jeżdżących dla polskich przewoźników, nie wpuszcza się na teren przedsiębiorstw, którym mieli dostarczyć towary. Do firm świadczących usługi zgłaszają się kontrahenci zapowiadający zerwanie współpracy, jeśli pracownicy ze wschodu nie zostaną od niej odsunięci.
Okazuje się, że międzynarodowa akcja zrywania kontaktów biznesowych z Rosją przeniosła się też na niebezpieczny grunt. Dotyczy tysięcy pracowników, którzy jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę przyjechali do pracy w Polsce. Niektórzy sankcjami obejmują także Białoruś, której władze aktywnie wspierają rosyjski atak na Ukrainę, udostępniając agresorom bazy wojskowe i lotniska.
Sprawiedliwość
czy dyskryminacja?
Z oficjalnych statystyk wynika, że w Polsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta