Reformę planowania i zagospodarowania przestrzennego trzeba dopracować
Choć diagnoza aktualnych problemów z zachowaniem ładu przestrzennego w Polsce oraz sam kierunek zmian są trafne, to projektowane zmiany mogą doprowadzić do skutków zgoła odmiennych od założeń reformy.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowuje reformę planowania i zagospodarowania w Polsce. 17 stycznia 2022 r. zakończył się etap prekonsultacji społecznych projektu ustawy wprowadzającego nowego regulacje. Nie wiadomo, jaki ostatecznie kształt przyjmie reforma, ale już teraz warto pochylić się nad niektórymi z proponowanych rozwiązań.
Nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2023 r. Wyjątkiem są przepisy dotyczące Rejestru Urbanistycznego i dalszej cyfryzacji aktów planistycznych, które mają zacząć obowiązywać dopiero 1 stycznia 2026 r.
Do najważniejszych przepisów przejściowych należą te, które przewidują, że z dniem wejścia w życie planu ogólnego w danej gminie, nie później jednak niż 31 grudnia 2025 r., przestanie obowiązywać studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego tej gminy. Od dnia utraty mocy przez studium uchwalenie planu miejscowego będzie możliwe wyłącznie w przypadku, gdy w danej gminie obowiązywać będzie plan ogólny. Decyzje o warunkach zabudowy wydane przed 1 stycznia 2026 r. będą ważne jedynie przez trzy lata od tej daty.
Plan ogólny zamiast studium
Jednym z najważniejszych elementów reformy będzie wprowadzenie nowego aktu planistycznego – planu ogólnego w randze prawa miejscowego. Plan ogólny ma zastąpić studium uwarunkowań i kierunków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta