Broń od handlarza respiratorami
Niestety, nie możemy zacytować Wyspiańskiego: „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”.
Co prawda, na naszej „wsi” skłócone plemiona nie strzelają jeszcze do siebie z gorącej amunicji, ale wymiana ognia na słowa (coraz głupsze, coraz podlejsze) jest coraz bardziej gorąca. Tym bardziej, im więcej państwa w gospodarce i im więcej można w związku z tym ukraść.
W ramach kolejnej bitwy jedna z armii wyciągnęła armatę zmiany konstytucji. Nasza konstytucja jest do bani – o czym piszę od 1997 r. Ani w niej wzniosłości, ani precyzyjności. Nie wiadomo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta