Czysty wodór zamiast ropy i gazu. Wojna przyspieszy transformację
Kraje Zachodu obawiają się odcięcia od rosyjskich paliw kopalnych, chociaż wiadomo, że akurat takie sankcje nałożone na rosyjską gospodarkę byłyby najbardziej skuteczne. Ropę, gaz i węgiel może jednak zastąpić wodór.
Byłoby szaleństwem, gdybyśmy teraz zaprzepaścili wszystkie wysiłki, które zmniejszają uzależnienie od paliw kopalnych – apeluje sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych António Guterres.
Chociaż w obecnym kryzysie widać, że niektóre kraje chcą zrobić krok do tyłu.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson już sugeruje, że jego kraj może powrócić do wydobycia na wielką skalę ropy i gazu z Morza Północnego, a co więcej, jest gotów na wszelkie możliwości tego wydobycia.
Na szczęście nie wszyscy mają takie pomysły na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego jak Brytyjczycy. Niepokój związany z możliwością przerwania dostaw rosyjskiej ropy i gazu może dzisiaj stać się bodźcem do transformacji światowych rynków energetycznych i odchodzenia od paliw kopalnych – uważają analitycy Międzynarodowej Agencji Energii.
Bohater ostatnich dni
Energetycznym bohaterem ostatnich dni jest wodór, ceniony nośnik energii, ale dość trudny w użyciu, głównie dlatego, że wymaga całkowicie nowych instalacji, przeprojektowania silników. Ale naprawdę „coś” zaczyna się dziać.
Niemcy i Norwegia właśnie rozpoczęły rozmowy o budowie gazociągu, którym popłynąłby wodór. Arabia Saudyjska jeszcze w marcu zacznie budować zakłady wytwarzające „zielony” wodór. Wodorem, a nie tylko elektrycznością, chcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta