Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Nic o Ukrainie bez Ukrainy

26 marca 2022 | Plus Minus
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Skoro zgadzamy się, że obecność w UE jest kwestią polskiej racji stanu, że zacieśnianie więzi z Europą jest dla nas korzystne, że chcemy być częścią silnej i zjednoczonej Wspólnoty, to zacznijmy traktować ją poważnie, z całym dobrodziejstwem inwentarza i wprowadźmy w końcu europejskie standardy życia nad Wisłą - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.

Plus Minus: 24 lutego to koniec lewicy, jaką znamy?

To przede wszystkim koniec polityki, jaką znamy – bieżącej, skupionej na tu i teraz. Rosyjska agresja sprawiła, że dużo silniejszy stał się związek między polityką wewnętrzną a międzynarodową. Ale dla Lewicy to nie jest rewolucyjna zmiana: nasze cele się nie zmieniają, a wręcz zyskują na znaczeniu. Zmienić się może nieco droga dotarcia do nich. Np. okiełznanie katastrofy klimatycznej i sprawiedliwa transformacja energetyczna będą wymagać innych niż do tej pory działań, ale stają się jeszcze pilniejsze, bo dochodzi konieczność uniezależnienia się od importu paliw kopalnych z Rosji.

Ale teraz mało kto chce słuchać o katastrofie klimatycznej, bo wisi nad nami widmo zupełnie innej tragedii: w każdej chwili może wybuchnąć globalna wojna. Nie chcę dezawuować wyzwań energetycznych ani różnych spraw tożsamościowych, jakimi dotąd głównie się zajmowaliście, ale teraz chyba przyszły trochę poważniejsze problemy?

Nawet jeśli mało kto chce słuchać o klimacie, to przecież większość jest żywo zainteresowana cenami benzyny i wysokością rachunków za gaz i ogrzewanie. Energetyka niezależna od Rosji, czyli od paliw kopalnych, to cel istotny nie tylko klimatycznie, ale i gospodarczo – chodzi o przyszłość młodych pokoleń, ale też o finansową kondycję pokolenia ich rodziców. No i oczywiście o bezpieczeństwo Europy:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12226

Wydanie: 12226

Zamów abonament