Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

A może polska Cerkiew wcale nie jest zależna od Moskwy?

26 marca 2022 | Plus Minus | Jacek Borkowicz
Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej nadał autokefalię ukraińskiej Cerkwi 5 stycznia 2019 r. w Stambule, podpisując tzw. tomos  w towarzystwie kijowskiego patriarchy Epifaniusza
źródło: Onur Coban/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM/pap
Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej nadał autokefalię ukraińskiej Cerkwi 5 stycznia 2019 r. w Stambule, podpisując tzw. tomos w towarzystwie kijowskiego patriarchy Epifaniusza

Kto nadał autokefalię polskiej Cerkwi prawosławnej? Mimo sowieckich starań i pozorów wygląda na to, że Moskwa tego formalnie nigdy nie uczyniła. Ale polscy hierarchowie zachowują się tak, jakby wojny w Ukrainie nie było.

Skąd wzięła się autokefalia, czyli niezależność Cerkwi prawosławnej w Polsce? Począwszy od Wikipedii, we wszystkich ogólnodostępnych opracowaniach można przeczytać, że 22 czerwca 1948 r. nadał ją patriarchat w Moskwie, co wiązało się z koniecznością zrzeczenia się autokefalii otrzymanej przed wojną od patriarchy Konstantynopola. Taki stan wiedzy powielany jest od kilkudziesięciu lat. Dotąd prawie nikt nawet nie próbował go zgłębiać ani weryfikować. Specjaliści od ogólnej historii Polski, jak również katoliccy historycy Kościoła tematem się nie interesują, natomiast historycy prawosławni zachowują dyskrecję.

Szczególnie dotyczy to kwestii tomosu. Chodzi o dokument nadania autokefalii, w prawosławnej tradycji pismo zredagowane i nadane w sposób niezwykle uroczysty, gdyż decyduje ono o samodzielnym bycie narodowej wspólnoty kościelnej – w tym przypadku Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP). Wydawałoby się, że taki dokument powinien być upubliczniony i wielokrotnie komentowany przez znawców prawa kanonicznego. Tymczasem zalega wokół niego dziwna cisza. Piszący te słowa zapamiętał bezskuteczne poszukiwania oryginału owego tomosu, które 40 lat temu prowadził jego promotor, ksiądz Franciszek Stopniak, profesor historii najnowszej w warszawskiej Akademii Teologii Katolickiej.

Sam tekst poszukiwanego dokumentu opublikowano w 1975 r. po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12226

Wydanie: 12226

Zamów abonament