Kroki do niezależności
Konkretny termin rezygnacji UE z rosyjskiego gazu jest niezbędny, by rynek mógł dostosować się do zmian.
Przez większość mojej kariery zawodowej i akademickiej ostrzegałam przed strategicznymi konsekwencjami – teraz boleśnie ujawnionymi – uzależnienia Europy od rosyjskiego gazu. Teraz, kiedy wraz z synem uciekłam z domu do względnie bezpiecznego Lwowa, podczas gdy mój mąż i ojciec pozostali w stolicy kraju, Kijowie, słuchając nocą syren przeciwlotniczych, jest mi bardzo smutno, że doradztwo ze strony Ukraińców było lekceważone. Teraz cały świat musi za to zapłacić.
Ale to mleko już się rozlało. Optymistycznie nastawieni decydenci w Berlinie i innych stolicach poparli w 2010 roku budowę gazociągu Nord Stream 1, biegnącego z Rosji bezpośrednio do Niemiec pod Morzem Bałtyckim, zamiast rozbudowy dwóch lądowych tras eksportowych biegnących przez Ukrainę i Polskę. Zależność Europy od rosyjskiego gazu wzrosła – choć na szczęście podwojenie przepustowości Nord Stream zostało ostatecznie zablokowane przez Niemcy na kilka dni przed wysłaniem przez Putina armii do Ukrainy.
Tymczasem tylko dzięki Nord Stream 1 rosyjski Gazprom dostarczył w zeszłym roku prawie 60 mld m sześc. rosyjskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta