Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najnowsze abramsy nie wystarczą, jeśli nie obronimy nieba

11 kwietnia 2022 | Ekonomia i rynek | Zbigniew LentowiczDr Tomasz Smura
W odpowiedzi na zagrożenie ze Wschodu Polska zamówiła w USA 250 najnowocześniejszych czołgów Abrams. Zdecydowano, że potężna pancerna broń trafi przede wszystkim do jednostek siedleckiej 18. Dywizji Zmechanizowanej (tzw. Żelaznej Dywizji) PAP/RafaŁ Guz
autor zdjęcia: Rafa Guz
źródło: Rzeczpospolita
W odpowiedzi na zagrożenie ze Wschodu Polska zamówiła w USA 250 najnowocześniejszych czołgów Abrams. Zdecydowano, że potężna pancerna broń trafi przede wszystkim do jednostek siedleckiej 18. Dywizji Zmechanizowanej (tzw. Żelaznej Dywizji) PAP/RafaŁ Guz

Reforma zakładająca budowę 300-tys. armii, wyposażonej w pięść pancerną z czołgami Abrams i antybalistyczne zestawy Patriot, a do tego wyrzutnie HIMARS z dalekosiężnymi pociskami, to na razie tylko obietnica większego bezpieczeństwa Rzeczypospolitej.

Czy reforma i techniczna modernizacja polskich Sił Zbrojnych uwzględnia aktualne doświadczenia z wojny w Ukrainie? I czy kierunek zmian zaproponowany w nowej ustawie o obronie ojczyzny wzmocni armię i poprawi bezpieczeństwo kraju?

Te pytania powracały w końcu marca w dyskusji w rembertowskiej Akademii Sztuki Wojennej zorganizowanej tuż po wejściu w życie ustawy o obronie ojczyzny. W konferencji wzięło udział kierownictwo MON, przedstawiciele dowództwa Sił Zbrojnych i generalicji. Szef MON Mariusz Błaszczak podczas debaty przekonywał, że decyzje inwestycyjne rządu, a także rozwiązania legislacyjne uwzględniają najważniejsze obecne i przewidywane zagrożenia.

Ustawa daje przede wszystkim możliwość podniesienia do 3 procent PKB nakładów na obronność już od przyszłego roku, przewiduje dodatkowe źródła finansowania wydatków wojskowych, a do tego rozpoczyna proces zwiększenia liczebności armii, docelowo do 300 tys. żołnierzy (w tym 50 tys. Wojsk Obrony Terytorialnej). Usprawnione procedury rekrutacji, nowe, ochotnicze formy odbywania służby czy finansowe zachęty do podnoszenia kwalifikacji mają służyć odbudowie wojskowych rezerw i tym samym podnoszeniu bezpieczeństwa RP.

Czy liczebność armii ma dziś znaczenie? – Z pewnością, tyle że jak uczy przykład wschodnich sąsiadów, w chwili próby nie mniej od liczby żołnierzy i jakości wyposażenia ważą motywacje i wola walki – mówili...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12239

Wydanie: 12239

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament