Wojna gasi blask złotego
W strefie euro Polska byłaby bezpieczniejsza finansowo. W okresach zawirowań miałaby większy wpływ na politykę UE, także w kwestii sankcji.
Wydarzenia w Ukrainie stanowią argument na rzecz możliwie szybkiego przystąpienia Polski do strefy euro – z tą tezą zgodziło się 65 proc. ankietowanych ekonomistów uczestniczących w naszym panelu eksperckim.
– Bezpieczeństwo państwa, suwerenność, jest sprawą nadrzędną. Przynależność do strefy euro można traktować jako rodzaj polisy ubezpieczeniowej, która nam to zagwarantuje – tłumaczy dr Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska i wykładowca SGH.
Nowe argumenty na rzecz euro nie mają charakteru czysto politycznego. Większe bezpieczeństwo może oznaczać mniejszą premię za ryzyko inwestowania w Polsce, co przełoży się na długofalowe perspektywy rozwoju.