Euroazjatyzm. Świecka wiara Rosji
Odkurzona po upadku ZSRR idea eurazjatyckiego państwa ma ogromny potencjał dostarczania Rosji antyzachodnich rozwiązań ustrojowych.
Agresja na Ukrainę po raz kolejny wywołała dyskusje o naturze ustroju państwa rosyjskiego oraz tożsamości Rosji i Rosjan. Część tamtejszego środowiska eksperckiego oraz intelektualnego związanego z Kremlem uznała, że decyzja Władimira Putina doprowadziła do bezprecedensowego zerwania Rosji z Zachodem. Znany ekspert Dmitrij Trenin napisał o „rezygnacji z części spuścizny Piotra Wielkiego". Jego wystąpienie jest o tyle ważne, że do tej pory jako szef Carnegie Moscow pozycjonował siebie jako postać, która mimo napięć po 2014 r. zdolna jest do promowania dialogu między Zachodem a Rosją. Dawał jednocześnie świadectwo, że sam jest rosyjskim liberałem, choć o obliczu patrioty i państwowca.
W reakcji na pełnoskalową napaść Rosji na Ukrainę Trenin zdefiniował teraz Rosję jako „mocarstwo-cywilizację", którego korzenie sięgają Bizancjum, Azji, prawosławia, rosyjskich idei sprawiedliwości socjalnej oraz częściowo Europy Wschodniej, i to tam należy poszukiwać inspiracji w zakresie rozwoju państwowości, a nie na Zachodzie, który miał Rosję lekceważyć. Ten manifest o zerwaniu z Zachodem wpisał się w inne wystąpienia prokremlowskich intelektualistów, których istota sprowadza się do wezwań do poszukiwań własnej drogi rozwoju. Dlatego Fiodor Łukjanow napisał o nowej zimnej wojnie oraz o „twierdzy Rosja". Z kolei Timiofiej Bordaczow określił rosyjską inwazję na Ukrainę jako „zakończenie procesu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta