Firmy tną inwestycje w nowe samochody
Dla polskiej branży transportowej skutki wojny w Ukrainie stają się większym zagrożeniem niż ograniczenia w czasie pandemii. Jedna czwarta przewoźników prognozuje pogorszenie swojej płynności finansowej.
Najpierw pandemia, teraz wojna w Ukrainie: branża transportowa w całej Europie nie może wyjść z kolejnych problemów podkopujących jej kondycję finansową. A ta wciąż słabnie, co widać po głębokim spadku inwestycji w odbudowę i unowocześnienie flot. Jak podało w środę europejskie stowarzyszenie producentów pojazdów ACEA, sprzedaż nowych samochodów użytkowych w krajach UE spadła w kwietniu o ponad 27 proc., do niewiele ponad 125 tys. Także dane skumulowane liczone od stycznia pokazały głęboki, przeszło 20-procentowy spadek, przy czym na zdecydowanej większości rynków okazał się on dwucyfrowy.
Miliardowe straty
Polska na tle pozostałych unijnych krajów źle wypadła w porównaniu popytu na duże samochody ciężarowe powyżej 16 ton, używane głównie w transporcie międzynarodowym: spadek sprzedaży r./r. zbliżył się do 17 proc., podczas gdy cały unijny rynek skurczył się o niespełna 11 proc. Tymczasem to właśnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta