Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wymuszanie jednej listy

28 maja 2022 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Czy Donald Tusk chce jednej listy pod jego przewodem, bo uwierzył, że tylko on jest zbawieniem dla Polski? (na zdjęciu lider PO podczas tegorocznych obchodów święta Konstytucji 3 maja, Poznań)
autor zdjęcia: Michał Adamski
źródło: Forum
Czy Donald Tusk chce jednej listy pod jego przewodem, bo uwierzył, że tylko on jest zbawieniem dla Polski? (na zdjęciu lider PO podczas tegorocznych obchodów święta Konstytucji 3 maja, Poznań)

Donald Tusk popędza opozycję do wspólnego startu w wyborach. Zwycięstwa nad PiS to nie przybliża, więc po co to robi?

Reprezentujący najradykalniejszą część obozu antypisowskiego portal OKO.press ogłosił niedawno sondaż Ipsos mający dowieść słuszności kursu na jedną wspólną listę opozycji. Miałaby ona w wyborach do Sejmu zdobyć 50 proc. głosów. PiS otrzymałby jedynie 30 proc.

To zdarzenie stało się przedmiotem wielkiej kampanii ludzi używających w mediach społecznościowych hashtagu #SilniRazem. Przypominano na wszelkie sposoby konieczność skupienia się wokół Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący PO Donald Tusk nagrał filmik na tle wyników owego sondażu, przedstawionych w graficznej formie. Dziwił się, jak ktoś może nie rozumieć, że tylko jedna lista jest kluczem do zwycięstwa nad prawicą.

„Tylko swojego odwiecznego wroga boi się Jarosław Kaczyński na drodze do dyktatury. Dlatego nie cofnie się przed niczym, by go zohydzić, spotwarzyć i zniszczyć" – wyrokował już wcześniej na swojej okładce tygodnik „Newsweek" pod zdjęciem Tuska.

Razem, oddzielnie, skutecznie

Komentatorzy i lud spod znaku #SilniRazem otworzyli zmasowany ogień do wszystkich pozostałych liderów opozycyjnych partii, którzy do takiej listy się nie śpieszą. Poważni publicyści snuli wizje na przykład Szymona Hołowni, który być może chce trzeciej kadencji PiS, aby definitywnie wykosić historycznych liderów i załapać się na nowe otwarcie w roku 2027. Tylko nieliczni i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12278

Wydanie: 12278

Zamów abonament