Potrzeba więcej mocy dla sieci ładowania e-aut
Polska jak najszybciej musi stać się gigantycznym placem budowy nowych ładowarek, a inwestycje powinny być liczone w tysiącach nowych stacji – i to w perspektywie najbliższych kilku lat.
Uchwalony przez Europarlament zakaz sprzedaży od 2035 r. nowych samochodów spalinowych i przestawienie unijnej motoryzacji na prąd już wkrótce pociągnie za sobą kolejne konsekwencje dla państw członkowskich. Przygotowywana przez Unię Europejską nowelizacja dyrektywy w sprawie rozwoju paliw alternatywnych, zastępowana rozporządzeniem AFIR, będzie wymagać od Polski nawet sześciokrotnego podwyższenia łącznej mocy stacji ładowania samochodów elektrycznych już za niespełna trzy lata – wynika z analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).
Za niecałe osiem lat, w 2030 r., potrzeby będą wielokrotnie większe: łączna moc ładowarek musi wzrosnąć aż osiemnastokrotnie.
Za mało mocy
Rozporządzenie AFIR, w wersji zaproponowanej przez Radę Europy, zakłada zapewnienie dla każdego w pełni elektrycznego samochodu dostępności co najmniej 1 kW mocy w publicznej infrastrukturze ładowania, a dla każdej hybrydy plug-in – minimum 0,66 kW. To oznacza, że łączna moc stacji w Polsce już za trzy lata powinna sięgnąć 435,8 MW, uwzględniając prognozowaną na 2025 r. wielkość parku samochodów czysto elektrycznych oraz hybryd plug-in w liczbie ok. 0,5 miliona.
Jeszcze dziś mieścimy się w limicie AFIR z uwagi na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta