Będzie święto na rynku
Łomża Vive Kielce po kilku latach przerwy zagra w Final Four Ligi Mistrzów. Rywalem w półfinale w Kolonii będzie węgierski Veszprem, więc wracają wspomnienia z 2016 roku.
Sześć lat temu mistrzowie Polski jedyny raz podnieśli w górę puchar. W mieście zapanowała euforia, kibice świętowali, bo też okoliczności były wyjątkowe.
Kielczanie przez większość meczu gonili Veszprem, przegrywali dziewięcioma golami jeszcze na kilkanaście minut przed końcem, a potem zaczęli grać jak natchnieni i zdołali doprowadzić do remisu. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc o wszystkim zadecydowały rzuty karne, a tam jednym golem (39:38) lepsza okazała się drużyna z Polski.
Od tamtego dnia w drużynie zmieniło się niemal wszystko. Z zawodników finał pamięta tylko Paweł Paczkowski. Jest za to ten sam trener Tałant Dujszebajew, który wziął do sztabu Krzysztofa Lijewskiego – w 2016 roku jedną z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta