Za rok w Mariupolu
Europa jest po stronie Ukrainy – mówią przywódcy unijnych potęg. Nie wiadomo jednak, czy to wystarczy do pokonania Rosji.
Miesiąc temu Wołodymyr Zełenski mówił, że zrobi wszystko, by za rok w Mariupolu, wolnym i spokojnym, odbył się konkurs piosenki Eurowizji. Tak zareagował na zwycięstwo w majowej rywalizacji w Turynie ukraińskiego zespołu Kalush Orchestra. Kraj zwycięzcy organizuje następny konkurs, niekoniecznie w stolicy. Nadzieję, że tym miejscem może być Mariupol, prezydent Ukrainy wyraził w momencie wielkiej radości i optymizmu. Ale jednocześnie pokazał cel swojego kraju: odzyskanie integralności terytorialnej, zakończenie rosyjskiej okupacji.
Teraz Mariupol jest w rękach Kremla, przechodzi przyśpieszoną i brutalną rusyfikację. Wojska ukraińskie kontrolują terytorium oddalone o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta