Gospodarka może miękko wylądować
Praktycznie wszystkie firmy, które wsparliśmy, przetrwały i kontynuują działalność. Co więcej, zwiększyły zatrudnienie, a 90 proc. z nich w ogóle nie zwalniało pracowników – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Na wsparcie firm w okresie pandemii PFR przekazał firmom potężne kwoty. Jakie są efekty tej pomocy?
Zakończyliśmy już udzielanie wsparcia w ramach tarczy finansowej. Pomoc dostało 352 tys. przedsiębiorstw. W ramach tarczy trafiło do nich łącznie 73,2 mld zł. Umorzyliśmy z tego prawie 44 mld zł. A łączna kwota subwencji, które wrócą do PFR, to przeszło 29 mld zł. Co ciekawe, pomoc przyznaliśmy też ponad 150 bardzo dużym firmom, w tym także tym o wielkim znaczeniu dla polskiej gospodarki. Praktycznie wszystkie firmy, które wsparliśmy, przetrwały i kontynuują działalność. Co więcej, zwiększyły zatrudnienie łącznie o 4 proc., a 90 proc. z nich w ogóle nie zwalniało pracowników. Efekt jest taki, że sektor przedsiębiorstw wszedł w okres kolejnych turbulencji, tym razem związanych z wojną w Ukrainie, w dobrej kondycji. Mamy więc zdrowy rynek pracy, zdrowy sektor przedsiębiorstw, silny popyt, bo koniunktura w gospodarce mocno odbiła, a nasz wzrost PKB względem czwartego kwartału 2019 r. jest największy w Unii Europejskiej. Udało nam się wszystko ładnie odbudować po pandemii. Problemem jest jednak to, że silny popyt spotkał się z szokiem podażowym, czyli niewystarczającą dostępnością produktów po okresie pandemii. To jedna z przyczyn wysokiej inflacji.
Część ekonomistów zarzuca rządowi, że pomógł rozpędzić się inflacji, bez opamiętania dosypując...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta