Dialog władzy pod górniczą okupacją
Związki w PGG nie żartują. Postulaty płacowe i cenowe w dobie wyniszczającej ludzi inflacji znajdą posłuch, nie tylko na Śląsku. Czy minister Sasin obciąży winą premiera?
W poniedziałek tuż po siódmej rano rozpoczęła się okupacja siedziby Polskiej Grupy Górniczej przez kilkudziesięciu związkowców reprezentujących wszystkie 13 central związkowych działających w tej największej polskiej spółce węglowej. Związkowcy weszli do sali konferencyjnej i oświadczyli, że pozostaną tam „do skutku”.
A jaki ma być skutek? Protestujący żądają rozmowy z wicepremierem Jackiem Sasinem m.in. o podwyżkach wynagrodzeń lub premiach w PGG, inwestycjach w kopalniach, zwiększaniu wydobycia węgla i zatrudnianiu nowych pracowników, a także o cenach węgla dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta