Musk zmylił rynek?
Akcje Twittera traciły prawie 7 proc. na początku poniedziałkowej sesji. Tak inwestorzy reagowali na to, że miliarder Elon Musk wycofał się z umowy jego zakupu za 44 mld dol. Część ekspertów twierdzi, że rzekomy zakup był dla niego jedynie „zasłoną dymną”.
„Cała sprawa była sprytnym mechanizmem pozwalającym mu na upłynnienie akcji Tesli za 8,5 mld dol. (bez podawania wiarygodnej wymówki)” – zatweetował Josh Wolfe, założyciel firmy Lux Capital.
Jego zdaniem jest 80 proc. szans na to, że Musk zapłaci Twitterowi 1 mld dol. odszkodowania za odstąpienie od umowy, a 20 proc., że przeznaczy 100 mln dol. na koszty procesu z Twitterem (który chce go pozwać za odstąpienie od umowy). Ale nawet po poniesieniu tych kosztów Musk będzie miał 7,4 mld dol. ze sprzedaży akcji Tesli.
Henry Blodget, prezes serwisu Insider, przypomniał natomiast, że dziesięcioletnie opcje na akcje Tesli, które posiadał Musk, miały wkrótce wygasnąć. „Musiał więc sprzedać. Oferta przejęcia Twittera pozwoliła mu to zrobić, bez mierzenia się z pytaniami, dlaczego sprzedaje. A on sprzedał je po doskonałej cenie!” – napisał na Twitterze Blodget.