Polska lokalna. Tu się żyje
Kraśnik to strefa wolna od LGBT, Radom to przeskalowane lotnisko, po Sandomierzu jeździ Ojciec Mateusz, a w Przemyślu narodowcy polują na imigrantów. Metropolie, mając kulturowy monopol na opowiadanie tego, kim jesteśmy, uczyniły z Polski lokalnej swoisty konglomerat żartów, anegdot i stereotypów. Zmieniła to wojna – kiedy ruszyły pierwsze dostawy amunicji do Ukrainy, okazało się, że Polacy spoza wielkich miast mają więcej powodów do dumy, niż wielu mogłoby się wydawać.
Nie Warszawa, Kraków czy Wrocław, ale Radom, Stalowa Wola czy Ożarów Mazowiecki. Po 24 lutego opinia publiczna odkryła, że to nie na metropoliach, ale na miastach średniej wielkości opiera się główna część naszego potencjału zbrojeniowego, stanowiąc tym samym istotne zabezpieczenie na wypadek wojny. Do tej pory miasta niedostrzegane albo bagatelizowane teraz znalazły się w centrum zainteresowania. Jakie są zdolności produkcyjne fabryki w Kraśniku? Czy huta w Stalowej Woli może produkować więcej krabów? Jakie zdolności konstrukcyjne mają zakłady w Ożarowie Mazowieckim?
A przecież takich miast na mapie Polski jest znacznie więcej – Skarżysko Kamienna, Mielec, Świdnik, Pionki, Nowa Dęba. Po raz pierwszy od bardzo dawna „Polska lokalna” została dostrzeżona i potraktowana poważnie, a nie tylko jako kontrapunkt dla największych polskich miast o globalnych ambicjach.
Dyplomacja w Jasionce
Polska, jaką znam i w jakiej żyłem od urodzenia, to Polska zerwanej ciągłości” – tak rozpoczyna jedną z najważniejszych dla polskiej myśli konserwatywnej książek prof. Ryszard Legutko. „Esej o duszy polskiej” autorstwa profesora stanowił defetystyczną diagnozę, a jednocześnie trudne do podjęcia wyzwanie, w jaki sposób na nowo zbudować polską tożsamość po latach niewoli i towarzyszącej jej eksterminacji elit. Czas komunizmu wykorzeniał tak z klasowej, jak i lokalnej identyfikacji, lepiąc na nowo Polaka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta