Ukraina pod bombami Rosji
W odwecie za most krymski Rosja bombarduje ukraińskie miasta. Kreml eskaluje też sytuację na Białorusi.
Nad ranem zbombardowane zostały rejony szewczenkowski oraz sołomjanski Kijowa. Rosyjskie bomby spadły na centrum miasta, fala uderzeniowa wybiła szyby w budynku centralnego dworca kolejowego. Centrum zostało zamknięte dla samochodów osobowych, ruch metra częściowo wstrzymano. Władze miasta apelowały do mieszkańców ukraińskiej stolicy, by nie opuszczali swoich domów. W tym czasie Rosja bombardowała Lwów, Dniepr, Zaporoże, ale też obwody charkowski, sumski, żytomierski, kirowohradzki i południe Ukrainy. Ukraińska policja informowała, że w wyniku zmasowanego ataku rakietowego Rosji w poniedziałek zginęło co najmniej dziesięć osób, około sześćdziesięciu zostało rannych.
Chcą wywołać panikę
Premier Ukrainy Denys Szmyhal wyliczał, że uszkodzono jedenaście ważnych obiektów infrastruktury w ośmiu regionach, również w Kijowie. Nie precyzował, władze od początku wojny nie zdradzają dokładnych miejsc rosyjskich uderzeń rakietowych. Zakazano też publikowania zdjęć w sieci, na podstawie których można byłoby zidentyfikować miejsce trafienia rosyjskich rakiet. Dość powiedzieć jednak, że 90 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta