Pokaz siły czy bezsilności Kremla
Rakietowy atak na ukraińskie miasta został dokonany najprawdopodobniej zamiast uderzenia taktyczną bronią jądrową. Putin się bowiem przestraszył.
– Głównym adresatem rosyjskiego rakietowego przesłania jest USA i NATO – stwierdził kremlowski publicysta wojskowy Igor Korotczenko.
Jednak „rakietowa wiadomość” miała inną treść, niż sądzi Korotczenko i inni „imperialistyczni patrioci”. 21 i 30 września prezydent Władimir Putin groził Ukrainie użyciem broni nuklearnej. W ostatnim wystąpieniu mówił wprost, że „USA, atakując japońskie miasta, stworzyły precedens”.
Ale między oświadczeniami rosyjskiego prezydenta a poniedziałkowym atakiem rakietowym kilku byłych wysokiej rangi urzędników amerykańskich ostrzegło Kreml przed konsekwencjami takiego uderzenia. Były dowódca wojsk amerykańskich w Europie, gen. Ben Hodges, i były szef CIA, gen. David Petraeus, mówili o możliwości amerykańskiego odwetu na rosyjskich wojskach w Ukrainie, „jeśli je wykryjemy i zidentyfikujemy”.
W niedzielę wystąpił zaś były...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta