Nastały trudne czasy dla flot samochodów na minuty
Wzrost cen i bariera popytowa ograniczają rozwój car-sharingu w Polsce. Koszty paliwa i samochodów, zamrożone przez kilka lat, teraz gwałtownie wzrosły – mówi Piotr Groński, prezes Traficara. A przepisy i polityka miast też nie pomagają.
Najpierw pandemia, teraz spowolnienie gospodarcze, inflacja – prawdziwy rollercoaster dla wielu branż. Jak ta sytuacja odbija się na biznesie car-sharingowym?
Jako Traficar działamy w szerszym otoczeniu biznesowym. Podmiotem dominującym w grupie jest Express, czyli spółka zajmująca się wynajmem pojazdów – zarówno krótkoterminowym, jak też średnio- i długoterminowym. Zatem to nie tylko car-sharing. Łącznie dysponujemy ponad 13 tys. samochodów. Grupa oferuje produkty o różnym ryzyku, dlatego w okresie pandemii dywersyfikacja w znaczącym stopniu wpływała na bezpieczeństwo naszej pozycji rynkowej. Kontrakty długo- i średnioterminowe stabilizowały naszą sytuację, natomiast usługi związane z najmem krótkoterminowym poddane były większej presji. Dzięki silnej pozycji kapitałowej przeszliśmy przez ten kryzys może nie suchą stopą, ale bez większego uszczerbku.
Spółka nie miała strat?
Okres pandemiczny zainicjował szereg zmian organizacyjnych. Skupienie na procesach i działaniach restrukturyzacyjnych przyczyniło się do wypracowania w 2021 r. wysokich wyników.
Czyli biznes stał się rentowny?
Tak, Traficar już w 2020 r. – chyba jako pierwsza firma z tej branży w Polsce – osiągnął próg rentowności. To sukces w branży,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta