Weryfikacja atomu z Korei nastąpi do końca tego roku
Za dwa miesiące zostanie wypracowane studium możliwości koreańskiego atomu, które określi m.in. wstępny harmonogram prac – zapowiada Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Porozumienie o współpracy z koreańskim KHNP o budowie drugiej elektrowni jądrowej w Polsce ma charakter listu intencyjnego. Skąd gwarancja, że stanie się wiążącą umową?
Gwarancją jest intencja i determinacja sygnatariuszy. To dokument dość mocno sprecyzowany, który zobowiązuje strony do podjęcia pewnych konkretnych działań i to w dość szybkim tempie. Do końca roku mamy poznać studium możliwości, a więc wstępny kosztorys, model finansowania i harmonogram. Gwarancją powodzenia jest również fakt, że to projekt win–win, a więc zależy na nim każdej ze stron i każda z nich jest zwycięska. Jestem więc przekonany, że intencja się zmaterializuje. Jest to oczywiście przedsięwzięcie biznesowe, które toczy się niejako równolegle z rządowym programem jądrowym. Jako rząd przyjmujemy go jednak z dużym zadowoleniem i wspieramy, czego wyrazem jest choćby memorandum międzyrządowe podpisane z koreańskim ministerstwem handlu, przemysłu i energii. Jeśli więc pyta pan, czy jest gwarancja, że list stanie się umową, to myślę, że tak właśnie się stanie. My, jako rząd, na pewno będziemy temu mocno kibicować. Nie jest przecież tajemnicą, że zbliżamy się do momentu, w którym podejmowane będą kluczowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta