Głośna cisza wokół afer władzy
Afery podkarpacka i podsłuchowa mogą zaszkodzić władzy. Dlatego Polacy mają się o nich niczego nie dowiedzieć. Czy władzy uda się zabetonować wszystkie afery?
Mimo że od wybuchu afery podsłuchowej minęło osiem lat, wciąż nie wiemy, dla kogo pracowali kelnerzy, nagrywając nielegalnie polityków i biznesmenów w „Sowie i Przyjaciołach” i innych restauracjach. Za aferę skazany został tylko Marek Falenta, który po 2,5 roku odsiadki zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że o szczegółach sprawy opowie przed „komisją śledczą lub weryfikacyjną”. Twierdzi, że nikomu taśm nie sprzedał, nie spotkał nigdy nikogo z rosyjskich służb, podważa zeznania Marcina W., a premiera Donalda Tuska oskarża o zniszczenie mu interesu. Może mówić wszystko i mówi wszystko. Ale wciąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta