Kredyty nie będą tańsze po przejściu na WIRON
Oprocentowanie kredytów wzrosło, ponieważ mamy wysoką inflację i rosną stopy procentowe banku centralnego. Zmiana wskaźnika referencyjnego nic tu nie zmieni – mówi Błażej Wajszczuk, dyrektor Departamentu Skarbu w BNP Paribas Bank Polska.
WIRON jest notowany od początku grudnia i w tym okresie był średnio o 0,8–1 pkt proc. niższy niż WIBOR. Czy to znaczy, że o tyle niższe będzie oprocentowanie złotowych kredytów hipotecznych?
Dlaczego miałoby być niższe?
Bo tak powiedział premier Mateusz Morawiecki, który kwietniu 2022 r. wymieniał zamianę WIBOR na WIRON jako element programu wsparcia kredytobiorców w okresie wysokich stóp procentowych.
Prace na wdrożeniem WIRON-u znacząco wówczas przyspieszyły, ale dziś wiemy już, że zmiana wskaźnika z początkiem 2023 r. jest niemożliwa, stąd zmiana daty na początek 2025 r. W ciągu ostatnich miesięcy wszyscy, także strona rządowa, sporo się nauczyliśmy.
Druga ważna kwestia wymagająca wyjaśnienia to fakt, że raty kredytów w ostatnich miesiącach, co rzeczywiście zabolało kredytobiorców, nie wzrosły dlatego, że wzrósł WIBOR. Wzrosły, ponieważ rosły stopy procentowe banku centralnego – z 0,1 proc w październiku 2021 r. do 6,75 proc. obecnie, i w konsekwencji faktycznie wzrósł sam wskaźnik. Nie jest więc tak, co zdają się niektórzy sugerować, że banki w efekcie jakiegoś spisku i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta