Walka Karola Wojtyły z pedofilami ważna, ale...
Wiele środowisk zarzuca Janowi Pawłowi II bezczynność w walce z pedofilią wśród duchownych. Przywoływane są przypadki, w których miał nic nie robić. Coraz częściej podnosi się argument, że aby rozwiać wątpliwości, trzeba zbadać nie tylko pontyfikat (1978–2005), ale i rządy w Krakowie (1962–1978). Wedle nieoficjalnych źródeł Watykan przymierza się do takich badań.
Na taką potrzebę wskazuje także prawie dwie trzecie badanych przez IBRiS. Przejrzenia archiwów z krakowskich czasów JP II chce 56 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy, jak i 76 proc. elektoratu opozycji. Ale dla osób wierzących i praktykujących regularnie nie jest to aż tak istotne – tylko 44 proc. z nich widzi taką potrzebę. Odsetek ten rośnie u osób, które mają luźniejsze związki z Kościołem: od 63 proc. dla praktykujących nieregularnie, poprzez 75 proc. dla wierzących, ale niepraktykujących, do 85 proc. dla niewierzących. —tk