Krakowskie lotnisko będzie się rozwijać z powodzeniem

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Nasz główny cel, czyli misja odbudowania siatki połączeń sprzed pandemii, został osiągnięty – mówi Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport.

Czy po pandemii pasażerowie wrócili na krakowskie lotnisko?

Marzenia naszych pasażerów o podniebnych podróżach nie zamarły podczas pandemii, zostały jedynie czasowo uśpione. Turyści znów masowo wybierają nasze lotnisko, wracają do Krakowa i Małopolski. Poprzedni rok 2022, mimo wszystkich wyzwań międzynarodowych czy sanitarnych, rozpoczęliśmy pełni nadziei, z mocnym nastawieniem na odbudowę i rozwój Kraków Airport a zakończyliśmy bardzo optymistycznym akcentem – symbolicznym powitaniem siedmiomilionowego pasażera. Nasz główny cel, czyli misja odbudowania siatki połączeń sprzed pandemii, został osiągnięty. Łącznie w 2022 obsłużono 7 394 176 pasażerów, co stanowi 88 proc. ruchu pasażerskiego z przedpandemicznego roku 2019. To drugi wynik w historii krakowskiego lotniska po rekordowym 2019 roku, kiedy to witaliśmy ośmiomilionowego pasażera. 

W letniej siatce połączeń dużą popularnością cieszyły się kierunki włoskie, hiszpańskie oraz greckie. Ze słonecznych miast pasażerowie najchętniej wybierali Rzym, Barcelonę i Tel Awiw.

Od czerwca 2022 r., dzięki PLL LOT, można było polecieć do Nowego Jorku-Newark. Popularność tego połączenia pokazywała, jaką wartość dla naszych pasażerów stanowią loty długodystansowe do Stanów Zjednoczonych.

Ciekawymi kierunkami okazały...