Gra o Sąd Najwyższy wkracza w decydującą fazę
Krok do spełnienia kamienia milowego czy potworek legislacyjny – oceny nowelizacji są skrajne.
Opozycja zapowiada uchwalenie w Senacie istotnych poprawek odrzuconych w Sejmie. Możliwe, że Senat przyspieszy procedowanie, na co ma maksymalnie 30 dni. Otwarte jest też pytanie, co z ustawą zrobi prezydent, bo sporządzany projekt nie był z nim konsultowany. Zapowiedział on, że nie zgodzi się na podważanie sędziowskich nominacji.
W kompetencji NSA
Najbardziej rzuca się w oczy zmiana polegająca na tym, że sprawy dyscyplinarne sędziów (którymi obecnie zajmuje się Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego) oraz prowadzenie tzw. testów niezależności i bezstronności (wprowadzone przed kilkoma miesiącami prezydencką nowelą) zostaną przekazane do kompetencji Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przejmie on także sprawy immunitetowe oraz wydawanie zezwoleń na tymczasowe aresztowanie sędziów.
Drugi kluczowy segment zmian dotyczy zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego. Wyraźnie będą wskazywać, że nie może stanowić przewinienia dyscyplinarnego sędziego treść wydanego przez niego orzeczenia, jak również badanie niezależności i bezstronności innego sędziego, niezależnie od tego, w jakiej prawnie określonej procedurze byłaby ta weryfikacja.
Dyscyplinarki innych profesji, np. adwokatów, zostaną w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN.
Niezakończone sprawy sędziowskie zlikwidowanej Izby Dyscyplinarnej lub wnioski o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta