Ile się należy za zszarganą opinię
Zadośćuczynienie, którego od państwa dochodzi Leszek Czarnecki, jasno pokazuje, jak trudno wyliczyć rekompensatę za utratę reputacji.
Oprócz przeprosin biznesmen chce od Skarbu Państwa i VeloBanku prawie półtora miliarda złotych, na które składa się nie tylko odszkodowanie, ale też miliardowe zadośćuczynienie. Tego drugiego Czarnecki domaga się za utratę reputacji wskutek podejmowanych wobec niego działań władz, w tym wniosków aresztowych, i utrudniania mu działalności za granicą. Choć media rozgrzała informacja o wysokości żądanej sumy, którą ujawnił reprezentujący przedsiębiorcę mec. Roman Giertych, eksperci ostrożnie podchodzą do komentowania zasadności tak wysokiego zadośćuczynienia.
Wiadomo niewiele
Jako „rekordową” określa ją adw. Dariusz Pluta z kancelarii MPDW.
– Nie jest mi znana sprawa, w której w Polsce osobie fizycznej sąd przyznał miliard złotych z takiego tytułu – wskazuje mecenas. Zaznacza jednak, że szczegółowe odniesienie się do takiego żądania nie jest możliwe bez poznania treści pozwu i jego podstaw faktycznych.
Zdaniem Michała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta