W kolejce po zielony paszport
Świadectwa energetyczne mogą lekko zakorkować rynek najmu i sprzedaży mieszkań. Ale o paraliżu nie ma mowy.
Wpiątek 28 kwietnia weszła w życie nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków. Sprzedający i wynajmujący nieruchomość muszą przedstawić świadectwo energetyczne, czyli dokument pokazujący zapotrzebowanie mieszkania lub domu na energię potrzebną do ogrzewania, klimatyzacji, oświetlenia, przygotowania ciepłej wody.
Od 2009 r. świadectwa są obowiązkowe na rynku pierwotnym. Kupujący nieruchomości z rynku wtórnego mogli się zrzekać prawa do nich. Teraz się to zmienia.
Trochę bałaganu
Magdalena Tarnawska z krakowskiego oddziału Power Invest, która sporządza świadectwa, mówi o wzroście liczby pytań o takie dokumenty.
– Część osób już wcześniej się o nie postarała, aby być przygotowanym na sprzedaż nieruchomości – mówi. – Ustawa dotyczy także mieszkań, które są na portalach już od jakiegoś czasu. Nie jest istotne, jak długo nieruchomość jest w sprzedaży. Każde mieszkanie będące przedmiotem wynajmu lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
