PiS jak dotąd nie znalazł odpowiedzi na marsz
Zaprezentowany przez Donalda Tuska program jest tak skrojony, że nawet dla dużej części wyborców PiS może być atrakcyjny – mówi senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski.
Dlaczego PiS nie ma nic do powiedzenia na temat marszu 4 czerwca, poza tym, że to był „marsz nienawiści”?
To pokazuje nieprzygotowanie sztabu i nieprzemyślenie strategii, ponieważ uznano, że kampania będzie prowadzona metodami tradycyjnymi, przy udziale członków rządu, którzy jeżdżą w teren. Natomiast nie przewidziano tego, że w trakcie ostatnich wydarzeń w Polsce doszło do przełamania na skalę ogólnospołeczną – znaczna część społeczeństwa poczuła się poniżana, obrażana i dyskryminowana przez obóz rządzący.
Fenomen tego marszu polegał na tym, że była to w zasadzie manifestacja w obronie godności, pryncypialnych wolności i demokracji. To nie była demonstracja w sprawie np. sytuacji materialnej, drożyzny i innych negatywnych zjawisk, których doświadcza bardzo wielu Polaków. Te wątki były poboczne. Natomiast głównym motywem było poczucie naruszonej godności.
Proszę zauważyć, że odwołania ze strony Donalda Tuska również nie były takie, jak zazwyczaj. To było zupełnie inne przemówienie – odnoszące się do takich właśnie wartości, jak wolność, prawa człowieka czy swobody obywatelskie. Ten ogólnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta