Netanjahu przeforsował pierwsze zmiany w sądownictwie
Prawdziwą stawką rozstrzygającej debaty w Knesecie był system polityczny państwa żydowskiego, kondycja armii, a nawet perspektywa wojny domowej.
Kneset przegłosował w poniedziałek ustawę pozbawiającą Sąd Najwyższy lwiej części uprawnień do kontroli działań rządu. Za ustawą głosowali wszyscy posłowie partii koalicji rządowej w liczbie 64, przeciwko nikt, gdyż partie opozycji postanowiły zbojkotować, ich zdaniem, skandaliczną ustawę. W tym czasie dostęp demonstrantom do budynku Knesetu uniemożliwiła policja konna i armatki wodne. Protesty zapewne nie ustaną.
Ani najdłuższy w historii państwa żydowskiego maraton wielotysięcznych akcji protestacyjnych, ani też sondaże wskazujące, że większość społeczeństwa odrzuca plany ograniczenia roli Sądu Najwyższego, nie zdołały odwieść koalicji rządowej od realizacji swych planów. Nie przyniosły skutku apele prezydenta Joe Bidena wzywającego do „odłożenia” reformy ani też byłego prezydenta Izraela Reuwena Riwlina wzywającego premiera Netanjahu, zwanego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta